Końce i początki

Ten rok nie był łaskawy dla truskawek. Na początku kwietnia spadł śnieg. Truskawki zaczęły kwitnąć 21. Pierwszy tego roku owoc zjadł ślimak, drugi Adam, trzeci pojawił się równocześnie z setkami innych. Reszta jest historią, której postaćami nie są Piotr i Paweł, chociaż ich ingerencja w los sprawia, że pierwszy pocałunek Julii ma wyjątkowo słodki smak. Utrzymane w lekkim tonie „Końce i początki” pozwalają widzom zabłądzić po labiryncie ludzkich losów, które splatają się w najmniej spodziewanych okolicznościach. Ktoś, nie po raz pierwszy zresztą, myli dni, ktoś inny zawsze ma plan ucieczki, ktoś inny jeszcze podejrzewa u siebie alergię na truskawki. Pani z uczelni bezwzględna. Kto wie, czy w tej historii nie zakochałby się sam Robert Altman? Nawet jeżeli pole truskawek to nie Gosford Park. A może autorom bliżej do Jerzego Skolimowskiego?