Paul Verhoeven, filmowiec prowokator

Paul Verhoeven, holenderski filmowiec, dla którego seks, przemoc i religia to „trzy najważniejsze elementy na Ziemi”, lubi naciskać tam, gdzie boli. Urodzony w 1938 roku, dorastał w Hadze pod okupacją niemiecką, w furii bombardowań i egzekucji. Zainspirowany komiksami i Nową Falą, ateista, ale pasjonat historycznej postaci Jezusa, Paul Verhoeven pozwala, by jego mroczna strona i złożoność przebijały przez jego postaćów, popychając ich do transgresji. W Hollywood jest rozpieszczany i odniósł szereg sukcesów („Robocop”, „Pamięć absolutna”, „Nagi instynkt”), nie rezygnując ze swoich obsesji. Michael Douglas i Isabelle Huppert, postaćka jego najnowszego filmu fabularnego „Elle”, zwierzają się nam.